Śnieżną Kulą w Nowy 2014 Rok!!! czyli ciasteczka idealne na Nowy Rok
Tej nocy budziłam się niejednokrotnie. Czasem z zimna, często słysząc "mamo!". Na dobre wstałam gdy niebo szarzało a dachy nadal były białe. Przywitali mnie Pan Mrozek i Pan Mrok. To śmieszne gdyż w planach miałam produkcję Śnieżnych Kul...
Delikatne, maślane, słodkie. Z grudniowej KUCHNI. Bardzo zimowe do pachnącej herbaty na rozgrzewkę idealne. Choć to ciasteczka bez wróżby to wejdą ze mną w Nowy Rock. Mam nadzieję, że będzie smaczniejszy i szczęśliwszy niż ten mijający, czego i Wam życzę z całego serca!!!
1/2 szkl. płatków migdałowych
1 szkl. miękkiego masła
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1,5 szkl. cukru pudru
2,5 szkl. mąki
szczypta soli
Migdały lekko złocimy na suchej patelni i studzimy. Następnie drobniutko mielimy.
Nagrzewamy piekarnik do 160 st.C. Masło ucieramy na puszysta masę dodając stopniowo ekstrakt i szklankę cukru pudru.
Mieszamy mąkę z solą i migdałami. Mieszaniną dodajemy po łyżce do masy maślanek miksując na niskich obrotach. Z ciasta lepimy kulki o średnicy 2 cm i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok 15 minut. Wyjmujemy, studzimy na blasze 2 minuty a następnie kilka minut na kratce. Obtaczamy w reszcie cukru pudru.
O jacie... A dzwonił Jarecki i pytał co kupić a ja nie wiedziałam, że migdałów nam trzeba :P
OdpowiedzUsuńDo siego Wiewióro! :)
najlepszego Jarecko Droga! a na ciasteczka przyjdzie jeszcze u Ciebie pora :)
UsuńA u mnie poświąteczne przesilenie i jedyne, na co było mnie stać, to kupienie nadziewanych pierniczków... Wszystkiego dobrego i do usłyszenia w przyszłym roku ;-)
OdpowiedzUsuńoo..też je robiłam..sa naprawdę przesmaczne:)
OdpowiedzUsuń