Orkiszowy Chleb z Żeliwnego Garnka i Migdałowe Mleko

Mam kilka ulubionych przepisów na chleb. Najczęściej czy sobie czy znajomym piekę te z formy ale równie często sięgam po żeliwny gar. na pieczenie w nim są dwa sposoby. 

Chleb może wyrastać w garnku wyłożonym papierem i pieczemy go w nagrzewającym się piekarniku lub też wyrośnięty chleb przerzucamy do bardzo rozgrzanego garnka, wówczas istotne jest jak mocno umączymy ciasto by nie przywarło do koszyczka/ściereczki a potem garnka. 

Jednym z moich ulubionych chlebów pieczonych tą druga metodą jest Chleb Pszenny. Ciasto na ten chleb jest ciastem zakwaszanym czyli nie na zakwasie a jedynie na drożdżach i właściwie robi się samo.

Ostatnio tak się jakoś składało, że ten chleb piekłam tylko na zamówienie koleżanek. Dziś upiekłam go dla nas, tym razem w wersji Orkiszowej. 

Pyszny, chrupiący, omączony, okrąglutki bocheneczek, idealna pajdka z samym masłem i z mlekiem... tym razem migdałowym!

Przepis na chleb znalazłam dawno temu u Liski. Jak zrobić mleko migdałowe doszłam sama :)

Orkiszowy Chleb z Żeliwnego Garnka

400 g mąki orkiszowej typ 630
1/2 łyżeczki soli
1 g świeżych drożdży
320 g wody

Wszystkie składniki mieszamy w misce i odstawiamy na 12-18 godzin.
Następnie przekładamy ciasto na ściereczkę bardzo dokładnie obsypaną mąką i przy pomocy ściereczki składamy ciasto na pół. Następnie przekładamy je ze ściereczką do koszyka do wyrastania/miski/durszlaka. Przykrywamy i odstawiamy do wyrastania na ok. 40-60 minut.
W tym czasie rozgrzewamy piekarnik z wstawionym do niego garnkiem żeliwnym do temp. 230 st C.
Wyjmujemy garnek z piekarnika, przekładamy do niego chleb, przykrywamy przykrywką i wstawiamy do piekarnika.
Po 20 minutach zdejmujemy przykrywkę i dopiekamy kolejne 15-20 minut.
Chleb musi być rumiany, a skórka chrupiąca.
Po upieczeniu studzimy na kuchennej kratce.

Mleko Migdałowe

pół szklanki migdałów
szklanka wody
szczypta soli, pół łyżeczki cukru z wanilią

Migdały blanszujemy, obieramy ze skórki. Zalewamy przegotowana wodą i pozostawiamy na minimum na 8 godzin. Po tym czasie całość blendujemy bardzo dokładnie. Przelewamy przez gazę, odciskamy. Płyn po odciśnięciu dosmaczamy solą, ew. cukrem i rozcieńczamy tak by nam smakował. Ja do podanej ilości dodałam jeszcze dwie szklanki przegotowanej wody. Przechowujemy mleko w butelce w zimnym miejscu. Przed użyciem należy je zamieszać.

To co nam zostało w gazie lub na sitku możemy wykorzystać. Ja zrobiłam sobie migdałową pastę z czekoladą. Część zjadłam jako smarowidło do kanapek a część wykorzystałam jako nadzienie do bułeczek o których już jutro!