Kuskus po marokańsku, na zielono, z pieczonym pstrągiem

Lekkie, pyszne, idealne na ciepłe dni. Może również być sałatką :)
Tak napisałam Wam wczoraj i to w 100% prawda! na miskę tego dania czekałam niecierpliwie wracając wczoraj z warsztatów słodkich bardzo, o których napiszę niebawem.
Sam kuskus przygotowuje się bardzo szybko, jest kwaskowy i orzeźwiający. Pstrąg jest do niego dodatkiem ale nie koniecznym więc jest to propozycja jak najbardziej wege.
Pomysł podpatrzony w KUCHNI nr.6 z tegoż roku. 
Dokonałam jednak małych zmian wg potrzeb i możliwości.

Kuskus po marokańsku, na zielono, z pieczonym pstrągiem

1 szkl. kaszki kuskus (u mnie taka bardzo drobna)
bulion warzywny
1 szkl. wyłuskanego groszku (u mnie mrożony)
garść posiekanych orzechów włoskich, uprażonych na suchej patelni
2 łyżki sparzonych rodzynek
garść posiekanych listków mięty

sos:
2 łyżki oliwy
1,5 łyżki soku z cytryny
1/2 łyżeczki skórki z cytryny
1 łyżeczka miodu
po szczypcie mielonego kminu rzymskiego i chili
sól

filet z pstrąga, ze skórą, upieczony jak TUTAJ

Kuskus zalewamy gorącym bulionem (ilość powinna być taka jak w przepisie na opakowaniu). Kiedy spęcznieje rozpulchniamy go widelcem.
Groszek gotujemy ok 5 minut we wrzątku, odcedzamy i przelewamy zimną wodą.
W dużej misce mieszamy kaszkę z groszkiem, bakaliami, miętą oraz utartymi składnikami sosu.
Nakładamy jeszcze ciepły (lub schłodzony) do miseczek razem z kawałkami pstrąga lub solo.



Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty