Szarlotka polska z rabarbarem czyli poWeekendowe Lakocie odc.44

To drugi wcale nie wiosenny przepis ze "Słodkości" autorstwa Liski. Szarlotka bardzo smaczna, na kruchym i cienkim cieście. Ja spróbowawszy jabłek doszłam do wniosku, ze dla nas za słodko i na wierzchu ułożyłam kawałki rabarbaru, które idealnie przełamały słodycz :)


Szarlotka polska z rabarbarem

ciasto:
300 g mąki pszennej
150 g masła
3 żółtka
100 g cukru
80 g śmietany 18%
1/8 łyżeczki sody
jabłka:
1 kg jabłek
2 łyżki masła
100 g cukru
po 1/2 łyżeczki cynamonu, imbiru w proszku i mielonych goździków
1/8 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

2 łodygi rabarbaru, obrane i pokrojone na kawałki 3 cm długości

Tortownicę 26 cm średnicy smarujemy masłem i posypujemy mąką.
Z podanych składników zagniatamy ciasto. nie powinno kleić się do rąk i powinno być gładkie. Ciasto dzielimy na 2 części i wkładamy do lodówki by odpoczęło.
W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 190 st.C. Przygotowujemy rabarbar.
Jabłka obieramy i kroimy na kawałki. Na patelni rozpuszczamy masło, wrzucamy jabłka, podsmażamy mieszając. Kiedy zmiękną dodajemy cukier i przyprawy. Dusimy aż zaczną się rozpadać. Ja moje wspomogłam 2 łyżkami wody. Studzimy.
Tortownice wylepiamy połowa ciasta. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 10 minut.
Wyjmujemy ciasto z pieca, wkładamy na nie jabłka i kawałki rabarbaru. Z pozostałego ciasta odrywamy po kawałeczku i te kawałeczki kruszymy na owoce. Wstawiamy ciasto znowu do piekarnika na 40 minut. W tym czasie sprawdzamy czy ciasto zbytnio się nie przypieka.
Szarlotkę studzimy w formie. Przed podaniem można ją posypać cukrem pudrem.

Komentarze

  1. Aż tutaj zapach jabłkowo-rabarbarowy doleciał... :)
    Serdeczności posyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi narobiłaś chęci na ciasto z rabarbarem:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też rabarbar chodzi po głowie :)) a powinien być w brzuchu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za zbieg okoliczności my ma diecie a u Ciebie znów smakolyki ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jabłeczniki u nas chodzą bardzo często na jesień podczas zbiorów ale takie opcjonalne połączenie z rabarbarem brzmi pysznie. Sama nie mogę (mąka, dieta, cuda na kiju ;) ) ale moim chętnie zrobię, zadowolę się chociażby samym zapachem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hi mnie zapach to co najwyżej by drażnił w takiej sytuacji :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty