Ciasteczka Brownie czyli poWeekendowe Lakocie odc.128

Czekoladoholizm to poważna choroba. Niestety jej objawem są zaokrąglone biodra i powiększający się biust a także obwód uda. Nasilenie choroby najczęściej występuje w okresie zimowym oraz w czasie gdy dosięga długa ręka szefa i trzeba przysiąść karbów i wziąć się do roboty ze zdwojona siłą.

Czekam z utęsknieniem na urlop, który w tym roku wyjątkowo późno bo w drugiej połowie sierpnia, wcześnie wstaję, pracuję gdy pracować trzeba i pokrzepiam się czekoladą w rożnych postaciach.

W niedzielne popołudnie, po pracującej sobocie, zamarzyły mi się ciastka. 
Jak powiedział mój kolega są niczym wytrawne brownie. Miał rację! 
Nie za słodkie, miękkie w środku, trochę ciągnące. 
BOSKIE!

Przepis podpatrzony w "Ekonomii gastronomii".

Ciasteczka Brownie

2 jajka
120 g cukru
1 łyżka kawy rozpuszczalnej, u mnie zbożowa
20 g masła
200 g gorzkiej czekolady
30 g mąki pszennej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
 po 50 g białej czekolady i posiekanych orzechów włoskich

Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C.
Jajka ubijamy mikserem z cukrem i kawą ok 8 minut. Masa powinna zjaśnieć.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzka czekoladę z masłem. Odstawiamy do ostygnięcia.
Następnie wlewamy czekoladę do masy jajecznej. Delikatnie mieszamy.
Teraz szybko dodajemy mąkę, proszek i sól dalej delikatnie mieszając. Na końcu wrzucamy posiekana czekoladę z orzechami. Mieszamy i już.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy po łyżeczce ciasta. Ważne by zachować odstępy bo ciasteczka rosną. Pieczemy maksymalnie 10 minut. Wierzch powinien popękać a środek nadal być mięciutki.