Do 3 muffin sztuka czyli kolejny dzień pracowego pieczenia
Dzisiejszy dzionek zaczęłyśmy znowu od muffinek. Tym razem już znałyśmy piekarnik i miałyśmy wszystkie składniki więc zdążyłyśmy upiec w sumie 30 ciastek ;) kombinowałyśmy i co chwilę miałyśmy inny pomysł w końcu powstały Muffiny Chałwowe z czekoladą i musem jabłkowym oraz Czekoladowe z krówką i mango. O dziwo znowu zniknęły wszystkie nim wybiła 14ta czyli pora zakończenia pracy...
MUFFINKI CZEKOLADOWE Z KRÓWKĄ I MANGO
2 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. cukru
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 czubate łyżki kakao
1 szkl. mleka
2 jajka
1/4 masła śmietankowego
12 łyżeczek masy krówkowej
12 kawałków dojrzałego mango
Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C. Blaszkę wykładamy papilotkami i do każdego otworu nakładamy po łyżce ciasta następnie po łyżeczce masy krówkowej, dopełniamy kolejną łyżką ciasta a na wierzch wtykamy kawałek mango. Pieczemy 25 minut.Proporcje starczają na 12 sporych muffinek.
MUFFINKI CHAŁWOWE Z CZEKOLADĄ I MUSEM JABŁKOWYM
2 szkl. mąki pszennej
1/3 szkl. cukru
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szkl. mleka
2 jajka
1/4 masła śmietankowego
250 g chałwy waniliowej
50 g gorzkiej czekolady
12 łyżeczek musu/marmolady jabłkowej
Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C. Blaszkę wykładamy papilotkami i do każdego otworu nakładamy po łyżce ciasta następnie po łyżeczce musu jabłkowego, dopełniamy kolejnymi łyżkami ciasta. Pieczemy 25 minut. Proporcje starczają na 12 sporych muffinek.
ciekawe :)pozdr.
OdpowiedzUsuńwygladaja pysznie, wiec ja poprosze i jedne i drugie:) ale mnie kusza te wszystkie muffinki, chyba sobie upieke jakies:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przeapetycznie, narobiłaś mi apetytu ;) Wszelkie muffinki uwielbiam nad życie - mój Dziadek nieboszczyk zawsze mawiał, że znowu upiekłam jakieś muflony zamiast kawałka uczciwego placka ;)
OdpowiedzUsuńojej, wykończysz mnie tymi widokami, no ale jeszcze dwa miesiące i powrócę do krainy wszystkojedzących (no, prawie wszystko).
OdpowiedzUsuńA u nas dziś znów brokuł w sosie orzeszkowym, tym razem w wersji bez mięska i bez ryżu. Poza tym schab w sosie śliwkowym na słodko, mniam!
Duża Mała Mi! U Ciebie na ciasto mówi się placek? U mojej babci była bułka:)))
jak pysznie! te marmurki są super!
OdpowiedzUsuńSmakowicie się prezentują, dobrze, że blogger jeszcze zapachu nie przenosi, bo dopiero by kusiło;-)
OdpowiedzUsuńmango i krówka.. ale cuda!
OdpowiedzUsuńurokliwe babeczki, w stylu "małego co nieco".
OdpowiedzUsuńchętnie bym się na takie skusiła ;]
wyglądają przeuroczo;)
OdpowiedzUsuń