Crumble z jabłkami, truskawkami i kruszonka orzechowa czyli poWeekendowe Lakocie odc.91
Kolejne kruszonkowe ciasto. Cóż ja poradzę, że kruszonkę wręcz ubóstwiam?
Przepis wypatrzyłam w książce "What Katie Ate. Weekend". Nie obyło się bez smakowitych modyfikacji, w końcu o to w gotowaniu chodzi by dodawać coś od siebie i zmieniać wg własnych upodobań :)
Zazwyczaj crumble robiłam na zasadzie owoców zasypanych kruszonką i upieczonych, to ma jeszcze maślany spód co zdecydowanie ułatwia krojenie i konsumpcję.
Ciasto przetrwało w lodówce prawie 5 dni a potem się skończyło.
Mocno schłodzone jest wręcz genialne!!!
Crumble z jabłkami, truskawkami i kruszonka orzechowa
ciasto:
300 g maki pszennej
110 g cukru pudru
1 jajko
nadzienie:
3 jabłka, obrane i pokrojone w kostkę
250 g truskawek ( w oryginale jeżyn)
sok z 1 limonki
55 g cukru pudru
kruszonka:
75 g mąki pszennej
100 g schłodzonego masła, w kawałkach
75 g cukru trzcinowego
100 g posiekanych orzechów laskowych (u mnie orzechów brazylijskich)
1/2 łyżeczki imbiru mielonego
Przy pomocy robota kuchennego ucieramy masło, mąkę i cukier puder. Składniki powinny przypominać mokry piasek. Dodajemy jajko i zagniatamy zwarte ciasto.
Zawijamy je w folię i chłodzimy w lodówce 20 minut.
Jabłka, truskawki, cukier puder i sok z limonki wkładamy do garnka. Dolewamy pół szklanki wody. Zagotowujemy i pyrkoczemy ok 20 minut. Jabłka powinny zmięknąć a płyn odparować.
Całość studzimy a następnie miksujemy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C
Formę wykładamy papierem do pieczenia.
Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i wykładamy nim blaszkę z papierem. Nakłuwamy widelcem.
Pieczemy ciasto ok 15 minut by lekko się zrumieniło.
Robimy kruszonkę. Ja mikserem utarłam mąkę z masłem a potem zagniotłam z reszta składników,
Chłodzimy ją w lodówce na czas pieczenia.
Wyjmujemy z pieca, studzimy 5 minut i wykładamy na podpieczony spód marmoladę.
Całość posypujemy kruszonką.
Pieczemy w piecu kolejne 30 minut, powinno zacząć brązowieć.
Studzimy w blaszce, kroimy i podajemy.
O Bogowie... ja tu tydzień warzywno-owocowy zaczynam, a tu takie pyszności! Chyba jednak dobrze, że mam do Ciebie daleko. ;) Pysznie wygląda to ciasto, a kruszonka to to, co kozy lubią z ciasta najbardziej! Mniam! Twoja Rodzina ma z Tobą raj! Uściski!
OdpowiedzUsuńja nie zaczynam za to półtora kilo więcej na wadze skoczyło :(
Usuńco do odległości to jak będę w chacie już nie będzie tak daleko :)
Oj, jakże smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuń