Jesienne kopytko z dynią w parze
Robiłam Małżonowi kopytka, nie! robiłam Małżonowi gulasz z wołowiny i pieczarek a do niego kopytka. Córcia jadła kopytko i ja miałam na nie chęć. Tylko z czym by je tu skonsumować? ano z dynią jak wszystko ostatnio.
sos dyniowy:
1/2 dyni Hokkaido
ząbek czosnku
tymianek lub zioła prowansalskie
sól, pieprz
oliwa
kopytka:
ok 1 kg ugotowanych ziemniaków
ok 450 g mąki pszennej
1 jajko
sól
oliwa
Ziemniaki mielimy w maszynce lub przeciskamy przez praskę. Zagniatamy na gładkie ciasto z mąką i jajkiem.
Odrywając po kawałku toczymy wałki na omączonej stolnicy i kroimy je na zgrabne kopytka.
Kluski gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy aż wypłyną na powierzchnię. Odcedzamy i podajemy z sosem.
Dynię obieramy i kroimy w kostkę. W rondlu rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy dynie i podsmażamy by się lekko zrumieniła. Dodajemy czosnek pokrojony w plasterki i dalej chwilkę smażymy, solimy, pieprzymy i posypujemy ziołami. Wlewamy ok szklanki wody i dusimy ok 10 minut by sos zgęstniał, dynia zrobiła się miękka. Jeśli dynia sama się nie rozpadnie pomagamy jej blenderem lub widelcem :)
Narobiłaś mi "smaka" na dynię :)
OdpowiedzUsuń:) to do dzieła :)
UsuńOryginalny pomysł!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńPyszny zestaw.
tak, było pysznie :) pozdrawiam cieplutko.
Usuńnigdy nie jadłam jeszcze dyni:))
OdpowiedzUsuńto musisz spróbować!!! polecam Hokkaido :)
UsuńRobiłam jakiś czas temu dyniowo-ziemniaczane kopytka i były udane, więc wiem, że w Twojej wersji też będą pyszne :)
OdpowiedzUsuńpolecam bo są na prawdę bardzo smaczne!
Usuńbardzo fajne połączenie!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńNieżle to sobie wymyśliłas!Koniecznie musze zrobic kopytka. Zrobiłas mi apetyt na nie!
OdpowiedzUsuńco do przesyłki nie rozmawiałam z mamą od jakiegoś tygodnia (nie stęskniła sie chyba zbytnio za studiującą córką ;P) ale przedzwonię do niej i dam znać! :) do domu wracam na 1 listopada to zabiorę książeczki ze sobą ;)
OdpowiedzUsuń