Tort kawowy i Rękawica kwiatowa

Obiecałam pokazać mój pierwszy w życiu tort... mam tremę gdyż nie do końca był taki jak trzeba. Ale co tam! mało słodki jak na tort, za mało kremu jak na tort, smakował trochę jak tiramisu i nie równo go nasączyłam więc był łaciaty ale Małżonowi smakował i to najważniejsze.


biszkopt z TEGO przepisu

krem:
250 g mascarpone
200 g śmietany kremówki (powinno być 2 razy tyle)
3 łyżki cukru pudru
łyżka kawy inki

do nasączenia:
szklanka mocnej kawy
łyżka alkoholu (u mnie whisky)

wiórki kokosowe do posypania

Pieczemy biszkopt. Studzimy i przekrawamy na trzy części.
Kremówkę ubijamy, dodajemy cukier puder i mascarpone, nadal ubijamy. Dodajemy kawę i mieszamy.
Mieszamy składniki do nasączenia i polewamy nim pierwszy krążek biszkoptu. Smarujemy go kremem. Powtarzamy czynności aż do wyczerpania biszkoptów. Wierz i boki tortu smarujemy kremem i posypujemy uprażonymi na złoto wiórkami. Chłodzimy w lodówce przed podaniem kilka godzin.



Jakiś czas temu zrobiłam na zamówienie rękawicę kuchenną. Dzisiaj pokazuję ją tutaj i zachęcam do obejrzenia fotek na by Wiewiórze. A może ktoś z Was chce zrobić sobie lub swoim bliskim podobny prezent? zainteresowanych zapraszam do kontaktu mailowego i do zakupów.


Komentarze

  1. Prezentuje się pięknie, zwłaszcza jak na pierwszy tort :) A że tiramisu lubię to w smaku pewnie też by mi podpasował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. On jest...po prostu...przepiękny!!! I jeśli jest mało słodki jak na tort, ma mało kremu i smakuje jak tiramisu - to znaczy, że to tort idealny! GRATULUJĘ!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie lubię takich kremiastych, prawdziwie tortowych tortów;) zdecydowanie wolę takie jak twój:D i jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja wciąż się robić tortu nie odważyłam... ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty