Gdy piekarnik szlag trafia...

Wiewiórę również szlag trafia. Plany na ciasto drożdżowe ze śliwkami, na poranną, niedzielna chałkę przestają istnieć. A wszystko za sprawa mojego 6cioletniego piekarnika, któremu szyba się odkleiła w sobotni ranek po upieczeniu bułeczek... Małżon bohatersko pojechał po klej, rozkręcił wszystko, przykleił ale niestety klei był za mało elastyczny i szyba znowu odpadła. Dzisiaj też nie piekę, pieczywa w domu brak, zakwas schowałam do lodówki... dobrze, że na obiad będę smażyć a nie piec. A co zjeść mogę na śniadanie??? otóż niezbyt wiele. Pierwszym pomysłem była owsianka a drugim trochę nietypowe sandwiche.



SANDWICH ZE ŚLIWKAMI I MARCEPANEM

bułeczka razowa
powidło sliwkowe
marcepan

Bułeczkę przekrawamy. Smarujemy obficie powidłem, układamy na nim plasterki marcepana. Przykrywamy drugą częścią bułki. Zapiekamy w tosterze aż bułka będzie rumiana i chrupiąca z wierzchu.


OWSIANKA Z JABŁKIEM I PRAŻONYMI MIGDAŁAMI

200 ml mleka lub wody
100 ml płatków owsianych
szczypta soli
łyżeczka cukru
1/2 jabłka
łyżeczka dżemu
garść płatków migdałowych

Mleko zagotowujemy, wsypujemy płatki i mieszamy. Gotujemy na małym ogniu ok 5 minut. Dosypujemy w tym czasie obrane, pokrojone jabłko, sól i cukier.
Gdy owsianka ma pożądana gęstość przekładamy ją do miseczki. Dekorujemy dżemem i uprażonymi na rumiano płatkami migdałowymi.


I jeszcze parę słów o filmie. Wstrząsającym, poruszającym...
Obejrzałam wczoraj "Strasznie głośno, niesamowicie blisko".
Film powiada w przejmujący sposób o chłopcu, który żyje z widmem ojca, który zgiął w zamachu z 11 września. Sam jest obarczony lękami wywołanymi prawdopodobnie Zespołem Aspergera, daje to mieszankę wybuchową. Czasami ciężko znieść tak irytującego chłopaka a chwilami łzy cisnął się do oczu na widok emocji jakie targają głównym bohaterem. Mi najbardziej podobała się postać grana przez Maxa Von Sydow, trochę zapomnianego ale rewelacyjnego aktora. Podobał mi się tez Tom Hanks w roli ojca, wyrozumiałego, pełnego pasji, pomysłów. Film bardzo polecam choć do łatwych, lekkich i przyjemnych raczej nie należy.


Komentarze

  1. Rany, ta kanapka brzmi pysznie. Czemu ja nie mam marcepanu w domu?!

    OdpowiedzUsuń
  2. kanapka fajna :) i ten śliczny talerzyk!

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał!!!! ta buła jest niesamowita!!! jesteś baaardzo pomysłowa:D

    OdpowiedzUsuń
  4. ten sandwich z marcepanem musi być nieziemski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To pakuj się i niech Cię mąż przywiezie. U nas piekarnik działa:) Możesz skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe ja niestety za często piekę żeby nie mieć własnego :(

      Usuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty