Śliwianki czyli Okrągłe drożdżówki ze śliwkami i kruszonką

Uwielbiam sezonowe owoce! tak jak i ciasto drożdżowe pod każdą niemal postacią. Z tych dwóch miłości wychodzą na ogól najlepsze słodkie placki ale i bułeczki... takie jak dzisiaj na śniadanie... i kolację :)

Inspiracją był, tak jak ostatnio przy strucli, przepis na rogaliki zamieszczony w ostatnim numerze KUCHNI.

ciasto:
30 g świeżych drożdży
150 ml wody
300 g mąki pszennej typ 650
1 jajko kurze lub 2 przepiórcze
3 łyżki cukru
1 łyżka margaryny bez mlecznej lub masła - rozpuszczona

5 średniej wielkości śliwek

kruszonka:
1 żółtko kurze lub 1 jajko przepiórcze
cukier

Drożdże rozpuszczamy w wodzie i wlewamy do miski z mąką. Jajko ubijamy z cukrem na puszysty kogel mogel, dodajemy do mąki tak jak i rozpuszczone masło. Wyrabiamy ciasto, ja zrobiłam to mikserem, i zostawiamy na 40 minut by wyrosło.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 10 części i każdą rozwałkowujemy na omączonej stolnicy na kółeczko. Na środku układamy połowę śliwki i zawijamy w mieszek, który układamy szwem do spodu na papierze do pieczenia. Posypujemy okruchami kruszonki.
Żółtko lub jajko mieszamy energicznie z cukrem. Chodzi o to by uzyskać coś na kształt okruszków. Ja zużyłam kilka łyżeczek ale nie liczyłam ile.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok 20 minut lub do zrumienienia.