Domowe, cynamonowe racuszki z pieca z serkiem i owocami czyli Niedzielne Śniadanie odc.17
Nie ma już słońca. Mam za to w sobie tzw. nerwa i wszystko wyprowadza mnie z równowagi. Szczególnie wspólne sprzątanie mieszkania, jakie miało miejsce przed południem. Czasem się pokuszę bo niby łatwiej ale psychicznie ciężko :( na szczęście ufff czyli już po wszystkim.
I śniadanie zjadłyśmy z Córcią, Syncio podgryzał też to i owo.
Pisałam w poprzednim poście o planach racuszkowych. Zamiast je smażyć, by było lżej na brzuchach, upiekłam je w formie do muffinek. Otrzymałam 12 małych, okrąglutkich w ogóle niesłodkich za to cynamonowych bułeczek. Najlepsze są już ostudzone, z serkiem i owocami, choć w towarzystwie żółtego sera i pomidora równie dobrze smakują.
Przepis pochodzi z lipcowej KUCHNI z 2010 roku, pomysłodawcą jest Jamie :)
Cynamonowe racuszki z pieca z serkiem i owocami
ciasto:
250 g mąki pszennej bułeczkowej lub chlebowej
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli morskiej
15 g świeżych drożdży
szczypta sody
1/4 łyżeczki cynamonu
serek:
6 łyżek serka śmietankowego typu almetta
6 łyżek serka waniliowego
skórka z cytryny, 1 łyżeczka
6 garści owoców sezonowych, u mnie jagód i malin
Składniki ciasta miksujemy. Powinniśmy otrzymać lekkie, gładkie, luźne ciasto do nakładania łyżką. Zostawiamy je pod przykryciem na 10 minut.
W tym czasie mieszamy serki ze skórka i owocami. Lekko je rozgniatając by powstały apetyczne smugi.
Gdy ciasto podrośnie nakładamy je na natłuszczona patelnię i smażymy placuszki lub wlewamy do natłuszczonych otworów formy na muffiny i pieczemy jak zrobiłam to ja.
Piekłam je ok 20 minut w 180 st.C. Smażyć je należy podobno 15 minut na malutkim ogniu z jednej strony i dosmażać z drugiej.
Podałam jeszcze ciepłe przybrane serkiem i owocami.
A od wczoraj marzę by obejrzeć "Detektywów na wakacjach"!!! serial dla młodzieży, z lat moich dawnych, zawsze kojarzył mi się z wakacjami :)
Piękne i pyszne :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńjeszcze słonce wróci (mam nadzieje;) )najbardziej podobają mi się owoce;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę zanotować do pomysłów na rodzinne śniadanie.
OdpowiedzUsuńA z tym słońcem? Co poradzić? Chyba takie właśnie lato będzie.
Serdeczności i... wielu endrofin życzę.
dzięki wielkie!!!
UsuńJa też tęsknię za słońcem. Ale pewnie jeszcze da nam tego lata w kość ;) Pyszny pomysł Wiewiórko :)
OdpowiedzUsuń