Czekoladowe Precle czyli Niedzielne Śniadanie odc.16
Te słodkie precle wypatrzyłam wiosną u Lo. Pisałam Wam już nie raz, że Pistachio to jeden z najbardziej inspirujących blogów na mojej liście. 
I tym razem nie zawiodłam się. Choć precle miały być na drugie śniadanie spędzone nad wodą, a z racji krążącej nad nami przez noc i cały ranek burzy nic z tego nie wyszło to, i tak je zjedliśmy ze smakiem, z kubkiem kakao. 
Zagniatałam ciasto późnym wieczorem razem z Córcią by rano wyjąć je z lodówki, podzielić, zakręcić i upiec. Grzmoty i zapach obudziły moją królewnę. Aromat rozchodził się intensywny, słodki i bardzo smakowity!
Precle czekoladowe
Chocolate chip brioche pretzels
ciasto:
80 ml mleka
1 łyżeczka suszonych drożdży
280 g mąki pszennej
2 łyżki cukru
1/4 łyżeczki soli
2 duże jajka (lekko ubite, w temperaturze pokojowej)
115 g masła  (w temperaturze pokojowej)
150 g czekolady (posiekanej w 0,5 cm kawałki) ( u mnie 100 g gorzkiej 70%)
1/4 łyżeczki skórki startej z pomarańczy (u mnie łyżeczka cykaty)
wierzch:
1 jajko
1 łyżeczka wody
cukier perlisty
W małej miseczce mieszamy 
mleko z drożdżami. Odstawiamy na 5 minut. 
W drugiej misce mieszamy mąkę, 
cukier, sól i skórkę z pomarańczy. Dodajemy rozpuszczone drożdże i jajka. Miksujemy całość (końcówki haki) na gładkie ciasto. Cały czas miksując 
dodajemy masło w trzech porcjach, oraz kawałki czekolady i mieszamy do 
połączenia się czekolady z ciastem.
Wyrobione ciasto przekładamy do czystej miski posmarowanej lekko olejem. Przykrywamy miskę 
folią spożywczą i odstawiamy na 2 godziny. Ciasto możemy również odstawić 
do wyrastania do lodówki na całą noc. Wówczas 
należy je wyjąć z lodówki na 30 minut przed formowaniem precli. 
Ciasto dzielimy na 8 części. 
Każdą część formujemy w wałek o długości 45 cm i o grubości kciuka, a 
następnie zwijamy go w precel. Ja miałam wałeczki grubsze i krótsze przez co precle nie maja preclowych dziurek :( Układamy je na dużej blasze 
wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowujemy 5 cm odstępy pomiędzy 
preclami. 
Wierzch smarujemy rozbełtanym jajkiem wymieszanym z 1 
łyżeczką wody. Odstawiamy do ponownego wyrastania na 30 minut. Precle 
ponownie smarujemy jajkiem i posypujemy cukrem perlistym. 
Pieczemy w 
piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 12 minut. Studzimy na kratce. 
Najsmaczniejsze lekko ciepłe.




Też chce takie śniadanko,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńchętnie bym też zjadła takie smakołyki na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńJa też widziałam te precle u Lo i bardzo mi się podobały. Niestety leń ze mnie, nie taka pszczółka jak Ty i skończyło się tylko na podziwianiu.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nic nie wiedziałam o tym targu śniadaniowym :(
:) nic nie straciłaś! targ śniadaniowy jest z tego co wiem co 2 tygodnie :) może kiedyś się tam spotkamy?
UsuńA precle zrób przy wolniejszej chwilce :) są pyszne!!!