Słodki Chleb Cynamonowy czyli Słodki Czwartek odc.16 i kolejne wspólne pieczenie!
Tak! odbyło się w ubiegły weekend kolejne wspólne blogowe chlebowe pieczenie! Ależ to emocje! a jakie ciekawe wypieki! Tym razem przepis dotyczył chleba i to słodkiego na dodatek. Pełnoziarnisty, z rodzynkami, cynamonem, trochę bardziej buła niż chleb ale PYSZNY i to najważniejsze :) lekko słodkawy, długo świeży, beżowy, pachnący i jeszcze wiele innych epitetów mi się na język ciśnie :)
Przygód miałyśmy co nie miara, każda prawie kombinowała z mąką. Ja na dodatek z mlekiem, jajkiem i orzechami. Zapraszam na ten niezwykły chleb!
Słodki Chleb Cynamonowy
biga:
170 g mąki pszennej razowej (u mnie 100 g zwykłej pszennej i 70 g 1850)
1/4 łyżeczki drożdży instant
6 łyżek mleka
1/4 szklanki niesolonego roztopionego masła (u mnie margaryna bez mleczna)
lekko roztrzepane,duże jajko (3 przepiórcze)
Wymieszać wszystkie składniki.wyrabiać ok. 2 minuty aż składniki dobrze się połączą.
Odstawić ciasto na godzinę i zagniatać ponownie przez minutę.
Bigę umieścić w misce i przykryć.Odstawić na 2 godziny w temperaturze pokojowej (bigę można przechowywać w lodówce przez 8 godzin przed użyciem i ja tak zrobiłam. Najdłużej do 3 dni).
ciasto :
170 g mąki pszennej razowej (u mnie 100 g zwykłej pszennej i 70 g 1850)
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki mleka (u mnie sojowego)
filiżanka rodzynek
Wymieszać mąkę,sól i mleko do połączenia składników. Krótko zagnieść. Dodać rodzynki i wyrobić żeby równomiernie rozłożyły się w cieście.
Przykryć i zostawić w temp. pokojowej na 12 do 24 godzin.
ciasto właściwe:
biga
ciasto z rodzynkami
7 łyżek mąki pszennej razowej (3 pszennej zwykłej i 4 graham)
płaska łyżeczka soli
2 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
3 łyżki cukru
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
3/4 szklanki orzechów włoskich posiekanych (u mnie garść płatków migdałowych)
cukier cynamonowy:
3 łyżki cukru wymieszać z 2 łyżeczkami mielonego cynamonu
ciasto chlebowe:
Wymieszać wszystkie składniki za wyjątkiem orzechów aż powstanie miękka kula ciasta. Wyrabiać 3-4 minuty.
Posypać posiekanymi orzechami i wyrabiać aż orzechy równomiernie się rozłożą w cieście.
Zostawić ciasto na 5 minut aby odpoczęło. Wyrabiać kolejną minutę dla wzmocnienia glutenu.
Uformować kulę i umieścić w naoliwionej misce. Przykryć i odstawić na 45-60 minut aż ciasto zwiększy objętość półtora raza.
Rozwałkować ciasto na prostokąt i 3/4 powierzchni posypać cukrem cynamonowym.
Zwinąć ciasto w długi bochenek - długość dostosować do formy,skleić jego końce i ułożyć ,szwem' do dołu w lekko posmarowanej formie.
Odstawić do ponownego wyrośnięcia aż podwoi objętość - 45-60 minut.
Nagrzać piekarnik do 200 st.C.
Umieścić ciasto w piekarniku i natychmiast obniżyć temperaturę do 165 st.C i piec 20 minut.
Jeżeli potrzeba obrócić formę na drugą stronę i piec kolejne 25-40 minut aż chlebek równomiernie się zrumieni.
Sprawdzić czy upieczony i studzić na kratce co najmniej godzinę.
A oto lista piekarek :)
Ania Kuchennymi Drzwiami
Bee Magazyn Kuchenny
Bożena Smakowe kubki
Chantel Przy kubku kawy
Ewelina Around the kitchen table
Gosia Kocham gary
Jola Smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Kasia Pokrojone i doprawione
Kasia Bake & Taste
Majka Kalejdoskop kulinarny
Chantel Przy kubku kawy
Ewelina Around the kitchen table
Gosia Kocham gary
Jola Smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Kasia Pokrojone i doprawione
Kasia Bake & Taste
Majka Kalejdoskop kulinarny
Margot Kuchnia Alicji
Marianna Kuchenna Wiewióra
Marta Co dziś zjem na śniadanie
Monika Moni w kuchni
Renata Forks'N'Canvas Art food
Piegusek Każdy ma jakiegoś bzika
Sara Pieczarka Mysia
Wisła Zapach chleba
Marianna Kuchenna Wiewióra
Marta Co dziś zjem na śniadanie
Monika Moni w kuchni
Renata Forks'N'Canvas Art food
Piegusek Każdy ma jakiegoś bzika
Sara Pieczarka Mysia
Wisła Zapach chleba
Pięknie upieczony!
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć na wspólne chleby.
Dziękuję za Twój udział.
no coś ty jaka buła!!! wspaniale wyszedł:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńpieknie wyszedl!
piękny wyszedł! dzięki za wspolna akcje :)
OdpowiedzUsuńFajny chlebek :) Ja sobie zamrozilam kilka kromek :) Moj Synek go pokochal od pierwszego kesa :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Wiewiórko Marianno cieszę się, że razem piekłyśmy, śledzę twój blog od dłuższego czasu, a takie wspólne pieczenie zbliża w blogowym światku. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow:) Super:)
OdpowiedzUsuńTen chleb w tytule powinien mieć wpisaną przygodę :D i końcowy efekt z sukcesem::) Śliczny bochenek upiekłaś
OdpowiedzUsuńWarto było pokombinować, by go smakować! Dziękuję za ten wspólny czas!
OdpowiedzUsuńMarianno-Wiewióro, twój chleb ma taki kusząco-delikatny miąższ - naprawdę warto pokombinować z różnymi mąkami. Pozdrawiam, Beata :-)
OdpowiedzUsuńWyszedł super! Dziękuję za wspólne wypiekanie:)
OdpowiedzUsuńOj dużo się działo :)
OdpowiedzUsuńByło miło wspólnie piec. Do następnego razu :)
A ja jeszcze w wyniku swojej pomyłki "kombinowałam" z ilością mąki dodanej do ciasta właściwego / źle coś przeczytałam i zamiast 7 łyżek maki - dodałam 1 :) ... ale jakoś wyrosło ... widocznie tego ciasta chlebowego nie można zepsuć :) /
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wspólne pieczenie ...
Serdecznie pozdrawiam :)
Chleb, buła, ciasto...niezwykła jest ta różnorodność!
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie:)
Do następnego!
Uwielbiam chleb pieczony w domu!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w taki chleb wkłada się serce, które nadaje mu tego wyjątkowego smaku:)
Pozdrawiam
Bogna
Każda z nas coś kombinowała i tyle pysznych chlebów nam wyszło:) dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńPs: czy mogę prosić o zmianę linka na www.smakmojegodomu.blox.pl, bo ten z blogspota to nie mój blog:) pozdrawiam
Ależ jesteśmy kreatywne kuchary, każda co innego z tym przepisem powydziwiała , a chleby u wszystkich jak malowane. Wyraźnie z pszenną mąką jest bardziej na słodko, spróbuję, bo z pszennej razowej trudniej i dłużej wyrasta.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
Cudowny po raz kolejny!! Niebywały urodzaj wspaniałych chlebów.
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wiewiórko ja również jestem pod ogromnym wrażeniem naszych chlebów wspólnych. Jeden przepis a każdy inny i każdy piękny (tylko mój z dziurą :)). Wspaniale Ci się upiekł. Dziękuję za kolejny wspólny weekend przy tym samym chlebie. Ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsze jest to, że chyba nie ma dwóch identycznych chlebków :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie!
Jaki cudowny chlebek! Szkoda, że nie wiedziałam o tej inicjatywie, bo z przyjemnością bym się przyłączyła :) Ale przepis na pewno wypróbuję i tak :)
OdpowiedzUsuń