Wołowe kuleczki z mozzarellą czyli Niedzielne Mielone odc.6
To był jeden z pyszniejszych weekendów ostatniego czasu. Mięsnie, bezmięsnie, owocowo, po francusku, do wyboru, do koloru. Zaskoczyła mnie niedziela. Najpierw burza popsuła nasze piknikowe plany, potem obejrzeliśmy 3 filmy i zjedliśmy masę pyszności. Obiad zrobiłam na szybko, żeby w upał nie stać przy kuchence. Do młodych ziemniaczków i surówki z pomidora i dymki podałam klopsiki. Jak się okazało cała porcja starczyła na raz bo każdy domagał się dokładki. Mi również smakowało ale przeraziłam się widząc znikające w brzuchach domowników pół kilo mięsa!!! Do wykonania tego dania zainspirował mnie przepis z czerwcowej KUCHNI.
Na kolację, akurat do oglądania kolejnego świetnego kryminalnego serialu pt. Vera na AleKino, zrobiłam sałatkę na ciepło z ziemniaków, jabłka i kaszanki wg Rachel Khoo. Przepis podam niebawem. A dzisiaj wieczorem udaję się di fryzjera... rewolucja i odpoczynek oto co mnie czeka :)
Wołowe kuleczki z mozzarellą
2 ząbki czosnku
czerwona cebula
olej do smażenia
500 g wołowiny do zmielenia (lub już zmielonej)
125 g mozzarelli w kulce
garść orzechów włoskich
sól, pieprz
1 łyżeczka sosu Worcestershire
1 pęczek natki pietruszki
2 łyżeczki cukru
puszka krojonych pomidorów w zalewie
Czosnek i cebule siekamy i szklimy na oleju. Zestawiamy z ognia i mieszamy z cukrem.
Mięso mielimy razem z orzechami i w misce łączymy z cebulą, czosnkiem oraz przyprawami, sosem, połowa posiekanej natki i pokrojoną w kostkę mozzarellą.
Wilgotnymi rękoma formujemy małe kuleczki i smażymy je na oleju z wszystkich stron. Na patelnię wlewamy pomidory i całość dusimy ok 15 minut.
Podajemy posypane resztą natki.
AJJJ jak smacznie!! uwielbiam mieso mielone
OdpowiedzUsuńKochana gdzie kupujech sos Worcestershire ? Plus mam prosbe mecze się od paru dni nad wklejeniem fanpagu z facebooka na swój blog a widze ze ty go masz, mi kompletnie nie chce się wgrac...
hej hej :) sos kupuję zazwyczaj w delikatesach typu Piotr i Paweł ale czasem bywa też w Auchan. Co do Fanpage to przyznam, że ja tez miałam kłopoty z zainstalowaniem ale w końcu mi się udało. Nie pamiętam jednak jak :(
OdpowiedzUsuńCo dodajesz zeby wołowe kluseczki nie były suche?
OdpowiedzUsuńNajczęściej obsmażam je a potem gotuję w sosie więc nie są suche. Poza tym często dorzucam zioła, czasem bułkę czy jajko. Tutaj ich nie dodawałam :)
Usuńjak to pięknie i apetycznie wygląda:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuń