Krem z zielonych szparagów na maśle czyli Zupowy Wtorek odc.19
U mnie kolejny zupowy i na dokładkę znowu zielony wtorek :) a będzie jeszcze jeden :) Tym razem wzięłam w swoje ręce po raz drugi w życiu szparagi. Wiecie ich zapach mnie odstrasza ale smak już nie. Dlatego też z radością jadłam ten pyszny krem delektując się orzechowym posmakiem.
14 zielonych szparagów
500 ml bulionu warzywnego
łyżka masła
1 szalotka, posiekana
sól, pieprz
łyżka mascarpone
Szparagi myjemy, odłamujemy suche końcówki, odcinamy główki (kilka zostawiamy do zblanszowania i do dekoracji). Szparagi kroimy na 2 cm kawałki i razem z cebulka smażymy na maśle ok 5 minut. Zalewamy bulionem i gotujemy ok 15 minut. Po tym czasie zupę miksujemy, zabielamy serkiem i doprawiamy solą oraz pieprzem. A potem już tylko wcinamy!!!
ja przy gotowaniu słuchałam polskiej rockowej klasyki... fajnie mi się siekało :)
Ja zupy wprost uwielbiam a Twoja prezentuje się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńZa szparagami przepadam, a bez zup nie wyobrazam sobie zycia, wiec twoja propozycja bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuń;) to super!!! dzięki ;)
UsuńZub ze szparagami spróbowałam w tym sezonie 7, szparagi nadal są, więc czas na 8-mą :)
OdpowiedzUsuń;) ja dopiero zaczęłam przygodę z nimi ;)
UsuńNo to pomysł na obiad już mam :)
OdpowiedzUsuńto mi miło :) pozdrawiam cieplutko.
Usuń