Maritozzi. Rzymskie, słodkie bułeczki śniadaniowe czyli Słodki Czwartek odc.18
Nie mogłam się powstrzymać! wizja nie pieczenia niczego na niedzielne śniadanie, z racji jagodziankowego łasowania u teściowej, przerażała mnie :) upiekłam więc je dzisiaj na drugie śniadanie, do kawy. Lekkie, pachnące cytrusami, małe okrągłe bułeczki.
W sam raz do podgrzania w tosterze... wspaniałe!
W sam raz do podgrzania w tosterze... wspaniałe!
zaczyn:
10 g suszonych drożdży lub 20 g świeżych
1/2 szklanki + 2 łyżki (150 g) ciepłego mleka
70 g mąki pszennej
3 szklanki + 1 łyżka (430 g) mąki pszennej
1/2 szklanki (100 g) cukru
1 łyżeczka (5 g) soli
2 duże jajka
1 żółtko
skórka starta z 1/4 cytryny
skórka starta z 1/4 pomarańczy
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
115 g masła w temperaturze pokojowej
100 g rodzynek (świetnie smakują też z żurawinami)
Przygotować zaczyn. Drożdże
rozmieszać w miseczce z ciepłym mlekiem i odstawić na 5 minut. Dodać 1/4
szklanki wody (62 ml,g) i mąkę. Wymieszać i odstawić na 30 minut.
W dużej misce wymieszać zaczyn z
jajkami, żółtkiem, solą, cukrem, wanilią i skórkami owoców. Dodać mąkę i
wyrabiać ciasto na wolnych obrotach (końcówki haki) przez 5 minut. Cały
czas miksując dodawać po 1 łyżce masła. Miksować do połączenia się
masła z ciastem. Przykryć miskę ściereczką i pozostawić ciasto do
wyrośnięcia na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto powinno podwoić swoją
objętość. Dodać rodzynki i lekko wymieszać ciasto dłonią lub łyżką.
Dłońmi lekko posmarowanymi olejem formować okrągłe bułeczki wielkości
mandarynki. Przełożyć je na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia
zachowując 4 cm odstępy. Piec w temperaturze 200 stopni C przez 8-15
-18 minut. Studzić na kratce.
Najlepiej smakują lekko ciepłe.
Z przepisu wychodzi 16 - 18 bułeczek.
Śliczne Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńPyszne,robie podobne tylko posypuje je kruszonką :)
OdpowiedzUsuńchetnie bym takie zjadła:)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńTwój blog został nominowany przeze mnie do Liebster Award. Zapraszam do odpowiedzi na pytania znajdujące się na http://upieczeni.blog.pl. Pozdrawiam!
Wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuńI niesamowicie mi tu pachną.
dzięki :) smakuję pysznie a jak pachną!!!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje bułeczki, ale jakoś wydaje mi się, że czasochłonne...
OdpowiedzUsuńMoże jednak kiedyś zrobię?
wręcz przeciwnie!!! łatwe i przyjemne w produkcji :) spróbuj koniecznie!
Usuń