Muffinki herbaciane z brzoskwiniami
Inspiracją do zrobienia tych ciastek była wyszukana kiedyś w internecie babka herbaciana. Jako że cało rodzinnie jesteśmy pożeraczami muffinek pozmieniałam to i owo i powstały pyszne, aromatyczne, lekkie i orzeźwiające ciacha wspaniałe do kawy ale najlepsze z mocną, czarną herbatą.
200 g mąki
100 g cukru80 g masła roślinnego
2 żółtka
1 szklanka mocnej herbaty
50 g rodzynek
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
skórka otarta z 1/3 cytryny
szczypta soli
2 brzoskwinie - obrane i podzielone na cząstki
lukier:
2 łyżki cukru pudru
sok z 1/3 cytryny
Rodzynki wkładamy do garnuszka z herbatą, zagotowujemy i zostawiamy na 5 minut.
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy żółtka, skórkę z cytryny, sól oraz mąkę, proszek i sodę. Wlewamy herbatę. Na koniec wsypujemy rodzynki i mieszamy.
Ciasto przekładamy do wyłożonej papilotkami formy, do każdego napełnionego w 2/3cich otworu wkładamy po kawałku brzoskwini.
Blaszkę wkładamy do pieca, nagrzanego do 170 stopni C i pieczemy ok. 20 minut.
Cukier puder ucieramy z sokiem cytrynowym. Smarujemy nim wystudzone muffinki.
cudne!
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńWspaniały smak! po prostu superrrrrr!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię muffinki. Wojowniczko mam prośbę. Jeśli już dodałaś do akcji archiwalny przepis to dodaj teraz do tego przepisu link do akcji lub banerek. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń