Eliche w sosie carbonara z zielonym groszkiem i miętą
To kolejne danie zaczerpnięte z "Moich obiadów" Jamie'go Olivera . Robiłam je kilka razy choć Małżon sosów śmietanowych nie lubi i zawsze muszę je jakoś przerabiać na pomidorowe.
Troszkę przepis zmodyfikowałam ale niewiele. Pasta ta jest niesamowicie szybka w przygotowaniu, kolorowa i świeża dzięki zieloności groszku i aromatowi mięty. Znajomi się nią zajadali, a także dzieciaki kiedy ją podałam jeszcze jak byłam nianią.
400 g makaronu Eliche (świderki) - w oryginale Farfalle czyli kokardki
8 wędzonego boczku pokrojonego w paseczki lub jeden gruby pokrojony w kostkę
3 garście zielonego groszku (może być mrożony)
100 ml śmietany kremówki (30%)
jajko
sól, pieprz do smaku
garść świeżo posiekanej mięty
solidna garść startego Parmezanu
Makaron gotujemy w osolonej wodzie. W tym samym czasie rumienimy boczek na rozgrzanej patelni. Nie trzeba dodawać tłuszczu gdyż tłuszcz wytopi się z boczku. Ze śmietany, jajka i przypraw robimy sos.
Na 2 minuty przed końcem gotowania makaronu dodajemy do niego groszek. Ugotowany makaron z groszkiem odcedzamy pozostawiając odrobinę wody. Wrzucamy go w towarzystwie mięty do usmażonego boczku. Mieszamy i póki jest gorący dodajemy sos. Szybko mieszamy by sos zgęstniał.
W razie potrzeby, jeśli potrawa jest za gęsta, dodajemy wodę z makaronu.
Makaron przed podaniem posypujemy serem.
Makaron przed podaniem posypujemy serem.
Pyszna pasta. I jesli jeszcze autorstwa Jamiego Olivera to biore ja w ciemno :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O jakie ciekawe połączenie!
OdpowiedzUsuńTrochę jak carbonara. Czy może być suszona mięta z braku świeżej??
OdpowiedzUsuńAgna kiedyś z braku świeżej robiłam z suszoną, choć to nie to samo mi smakowało :)
OdpowiedzUsuń