Zapiekanka Makaronowa Jamiego, wieczorową porą
Przyszła pora na kalafiora. Czekał sobie w lodówce aż do wczorajszej magicznej godziny 20.45. Wtedy to po powrocie z kontroli u lekarza i zakupieniu cheddara zabrałam się za wypróbowywanie drugiego przepisu z książki Jamiego "30 minut w kuchni". Jak na razie nie testuję całych posiłków ale raczej dania główne ze względu na konieczność podgrzania ich przez Małżona w mikrofali ale już w weekend postaram się stworzyć cały zestaw i wtedy zaproszę wszystkich do przeczytania relacji. Jestem ciekawa czy zajmie mi to faktycznie 30 minut...
Dzisiaj Zapiekanka Makaronowa czyli jeden z pierwszych przepisów w książce. Faktycznie bardzo szybki w przygotowaniu, najdłużej chyba nagrzewał mi się piekarnik, poza tym bardzo ale to bardzo aromatyczny i taki swojsko jesienny... spróbujcie sami, mnie urzekł.
z połowy porcji podanej w książce, wg mnie na 3 głodne osoby, czyli:
4 plasterki pancetty (u mnie chudy boczek)
1 mały kalafior
250 g makaronu typu małe kolanka
125 g dojrzałego cheddara
2 grube kromki wiejskiego chleba (u mnie własnego wypieku bułki)
kilka gałązek świeżego rozmarynu
1 ząb czosnku
125 g kwaśnej śmietany
parmezan
sól, pieprz, oliwa
Zagotowujemy wodę w czajniku i piekarnik nagrzewamy do 220 st.C
Boczek układamy na blasze, na tyle dużej by zmieściła makaron i kalafiora, i pieczemy na górnej półce by się zrumienił. Kalafiora obieramy z liści, myjemy, kroimy na ćwiartki i głąbem do dołu wkładamy do garnka. Wrzucamy też makaron i zalewamy wrzątkiem. Gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy zgodnie z przepisem na opakowaniu makaronu od czasu do czasu mieszając.
Ścieramy cheddar na drobnej tarce. Do malaksera nakładamy normalny nóż, wkładamy upieczony boczek, chleb, rozmaryn i wlewamy odrobinę oliwy. Miksujemy aż do uzyskania okruchów.
Makaron z kalafiorem odcedzamy do dużej miski tak by została woda z gotowania. Makaron i kalafior wkładamy do blaszki po boczku, która to stawiamy na małym ogniu. Dodajemy 200 ml wody z gotowania, przeciskamy ząb czosnku, mieszamy ze śmietaną i cheddarem. Kalafior lekko rozgniatamy ubijaczką do ziemniaków. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość wyrównujemy i posypujemy okruchami z malaksera. Wkładamy na górną półkę piekarnika na 8-12 minut by makaron się zrumienił i zaczął bulgotać.
Przed podaniem posypujemy wiórkami parmezanu.
Ja wczoraj wieczorem oglądałam tą samą książkę Jamiego w Empiku i zastanawiałam się czy kupić, a Ty juz z niej pitrasiłaś takie pyszności:-) Nie kupiłam książki. Będę czekała na dalsze wiadomości z frontu;-)Poczekam na kolejne przepisy u Ciebie. Makaron wygląda super!
OdpowiedzUsuńWiewiórko kochana,czy ja mogę się z Tobą o ż e n i ć ? :D Jesteś cudna z tym przyrządzaniem pyszności.
OdpowiedzUsuńHi hi Madziko oczywiście, ze możesz :) tylko szybki rozwodzik muszę zaliczyć :)
OdpowiedzUsuńGosiu już niebawem kolejne pyszności od Jamiego. Mam zaplanowane jeszcze 2 potrawy na najbliższe dni :)
"kupisz mnie" każdą makaronową zapiekanką ;)
OdpowiedzUsuńCo do 30 min obiadów Jamiego (Rachael Ray też kiedyś takie serwowała), to mam mieszane uczucia... Oglądam program i nie wyobrażam sobie robić całego obiadu w takim pośpiechu. Gotowanie, to przecież przyjemność, a nie ściganie się z czasem. Jak nie mam go dużo, to wolę wyciągnąć z zamrażalnika danie, które przygotowałam wcześniej właśnie na taką okazję, niż biegiem robić zakupy (które też długo trwają), a potem miotać się po kuchni.
Ha wszystko zależny od punktu widzenia. Ja oglądając Jamiego nie mam wrażenia, że się spieszy tylko raczej wszystko ma z góry zaplanowane a sam w sobie, i w każdym programie tak jest, jest energicznym człowiekiem. Nie zakładam, że ja muszę w 30 minut, po prostu czasem chcę coś szybkiego przygotować w niedługim czasie a Jamie mi to zapewnia. I nie porównywałabym go do Rachel, jej programy kompletnie do mnie nie trafiały. Tam wszystko było po prostu od razu przetworzone, tylko puszki, kartony, lub wstępnie obrobione gotowce w torebkach, tutaj jest po prostu malakser ułatwiający siekanie czy krojenie a produkty wstępnie obrobione zdarzają się sporadycznie. To takie moje spostrzeżenia. Pozdrawiam cieplutko i czekam na info w sprawie Twych danych do wysyłki.
OdpowiedzUsuńtaka zapiekanka to pycha jedzonko:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam tą zapiekankę dzisiaj (też z boczkiem zamiast pancetty) i jest naprawdę super. I faktycznie można zdążyć w 30 minut (u mnie ponad 40, ale z dwójką chętnych do pomocy maluchów). Pozdrawiam - muffingirl
OdpowiedzUsuńSkąd y macie cheddar? ktoś wie gdzie można go kupić w Waszawie?
OdpowiedzUsuńCheddar dostępny jest w postaci paczkowanej lub na wagę w supermarketach lub delikatesach w dziale z serami. Oczywiście nie mówię o sklepach typu Lidl, Biedronka czy Kaufland bo to raczej markety dla uboższych a cheddar do tanich nie należy. Ja go kupuję w Auchan lub Bomi.
Usuń