i 5 lat minęło... Śliwkowe trufle czekoladowe i Paluchy musli czyli Słodki Czwartek odc.9
5 lat i 5 godzin temu na świat po wielu godzinach porodu przyszła Córcia. Trudno mi w to uwierzyć. 5 lat!!! minęło jak jeden dzień. Mam cudowną, mądrą córkę, inteligentną, z super poczuciem humoru, z mnogimi zdolnościami i wielka wrażliwością. Z powodu właśnie tej wrażliwości mamy spięcia gdy bierze rożne sytuacje zbytnio do siebie. Ostatnio burczy i histeryzuje bez powodu albo z tylko jej znanego powodu ale to nic, kochana jest gdy przychodzi w nocy bo miała zły sen, albo gdy 23 kg żywej, i to bardzo, wagi lądują na moich kolanach. Nie wyobrażam sobie bez niej życia!
To nie był wyjątkowy dzień. Tort mieliśmy w sobotę, dzisiaj był klubik, moje zakupy ubraniowe, popołudnie u psiapsiółki, skromny prezent gdyż na ten mniej skromny przyjdzie pora wiosną. Były też słodkości. Ciocia fundowała lody, ja gdy zrobiło się ciemno, zrobiłam cukrowy popcorn, kawę frappe z lodami czekoladowymi i zasiadłyśmy do oglądania "Kopciuszka". Były też paluchy musli jako prowiant do klubiku i śliwki w truflowej czekoladzie. A co! mama wczoraj trochę poszalała :)
Przepis na paluchy pochodzi z Konwalii w kuchni.
PALUCHY OWSIANE
1 łyżeczka masła
2 łyżki miodu
4 łyżki śmietany 36 %
4 łyżki płatków żytnich
10 łyżek płatków owsianych
szczypta soli
3 łyżki wiórków kokosowych
Masło rozpuszczamy w rondlu, dodajemy śmietanę, miód i szczyptę soli a następnie płatki. Podgrzewamy na małym ogniu 3-4 minuty mieszając.
Dodajemy wiórki, mieszamy i przekładamy masę na blachę wyłożoną papierem. Formujemy by była grubości około 1 cm.
Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 130°C, pieczemy 20 minut.
Po wyjęciu z piekarnika studzimy i kroimy w cienkie paluchy.
Przechowujemy w lodówce.ŚLIWKOWE TRUFLE CZEKOLADOWE
8 śliwek suszonych
50 g gorzkiej czekolady
50 g śmietany kremówki
po szczypcie imbiru, cynamonu i chili
kakao do dekoracji
Śmietanę podgrzewamy z przyprawami, doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i wrzucamy czekoladę. Mieszamy aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Śliwki zanurzamy w masie i układamy na talerzyku. Odstawiamy do lodówki na kilka godzin. Posypujemy kakao i zjadamy.
Czy córcia rośnie jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się śliwkowe truflowe, chociaż te owsiane też są godne uwagi.
ale świetne!:)
OdpowiedzUsuńpyszne trufelki:)
OdpowiedzUsuńdzieci rosną jak na drożdżach:)
Wszystkiego najlepszego dla córci. Mój synek też ma dzisiaj, 14 marca, urodziny :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńA menu urodzinowe rewelacja!!!!!!
Sto lat dla Córci:) i przede wszystkim radości każdego dnia:)
OdpowiedzUsuńdziękujemy wszystkim za miłe słowa!!!
OdpowiedzUsuń5 lat to poważny wiek!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj dla Jubilatki.
trufelki prezentują się super smacznie :)
OdpowiedzUsuń