Craquelin express czyli nasze słodkie śniadanie w komplecie

Nic mnie tak w weekend nie cieszy jak wspólne niedzielne śniadania. Razem szykujemy stół, we czwórkę zasiadamy, razem pijemy kakao i jemy to co udało mi się o świcie upiec. Najbardziej lubię poszukiwania przepisu na to co upiekę, lubię w nasze rodzinne poranki zaskakiwać bliskich czymś nowym i pysznym.

Tym razem udało mi się znaleźć to coś na blogu Anny AddioPomidory.

Jest to wypiek drożdżowy, słodki, puszysty, troszkę w smaku przypominający chałkę. Niestety mój cukier perlisty rozpuścił się całkowicie i nie chrupało tak jak miało ale i tak było pysznie. 

Piekłam w tortownicy 20 cm średnicy i z połowy poniższej porcji.Nawet najmłodszy domownik wsunął całą pajdkę :)

CRAQUELIN EXPRESS

750 g mąki
14 g drożdży instant
300 ml letniej wody
4 żółtka
250 g roztopionego masła
30 g drobnego cukru
szczypta soli
200 g cukru w perełkach

Łączymy wszystkie składniki oprócz cukru w perełkach, dokładnie wyrabiamy przez kilka minut na gładkie ciasto.
Przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce.
Dzielimy ciasto na 2 nierówne części. Do większej dodajemy cukier w perełkach, łączymy dokładnie.
Na stolnicy rozkładamy mniejszą część bez cukru, na jej środku układamy ciasto z cukrem w perełkach.
Formujemy okrągły bochenek tak, aby słodkie ciasto znalazło się w jego środku.
Przekładamy do natłuszczonej foremki. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ok. 1h).
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 220 st.C.
Nacinamy szybko ostrym nożem, smarujemy ubitym białkiem i posypujemy perełkami cukru. Pieczemy 45 minut.