Ziemniaczana z boczkiem i pachnąco chrupiącą grzanką czyli Zupowy Wtorek odc.12
Przez choroby dzieci, weekendowe nieporozumienia, ból zęba i ucha, tym razem mój, tracę kulinarną wenę. Jak na siebie mało ostatnio działam w kuchni stąd kilka zamierzchłych przepisów. Dzisiaj na obiad zupa prosta, z tego co w domu jest u mnie praktycznie zawsze, ale nie banalna, w gruncie rzeczy pełna smaku, prostego ale treściwego. Wszystko dzięki psiapsiółce i boczkowi wędzonemu przez jej mamę jeszcze na święta, czyli bez konserwantów i dziwnych dodatków.
Przepis z kwietniowych "Moich smaków życia".
włoszczyzna na bulion
sól, pieprz, listek laurowy, ziele angielskie
8 średnich ziemniaków, obranych i pokrojonych w kostkę
olej
10 plastrów wędzonego boczku
kilka kromek chleba (u mnie orkiszowy na zakwasie)
ew. wędzona papryka do posypania
Z włoszczyzny i przypraw gotujemy bulion, solimy. Gdy warzywa będą miękkie wyjmujemy je.
Do litra bulionu wkładamy ziemniaki i gotujemy do miękkości.
Na patelni rozgrzewamy olej i rumienimy na nim plastry boczku. Gdy mięsko jest złociste i chrupiące z obu stron zdejmujemy je z patelni i na wytopiony tłuszcz wkładamy pokrojone w kostkę kromki chleba. Je również rumienimy z wszystkich stron. Zupę podajemy posypana wędzona papryką z grzankami i boczkiem.
Kochana,ja nie nadążam z komentarzami u Ciebie.
OdpowiedzUsuńCodziennie nowy post!
A na zupę mogę wpaść?
pewnie! zapraszam :) boczek mam, chlebek też :)
UsuńKartoflanka z boczkiem, to jedna z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla całej rodzinki!
Przypomniałaś mi o moim boczku w zamrażarce. Nie wiem, czy ziemniaczaną zrobię, ale może kapuśniak - porządek z kiszoną zrobiłam, trochę jej zostało po zimie.
OdpowiedzUsuńZdrowiej Wiewióro i humor niech Ci wraca!
rób porządki a za pozdrowienia dziękuję bardzo ;)
Usuńczasem przerwa jest potrzebna, a twoja jest pyszna.
OdpowiedzUsuń