My, bułki i zapach pieczonego kurczaka
Ciemno już, ponuro, wietrznie i leniwie. Cały dzień w piżamie, przed telewizorem i laptopem z małymi wypadami do kuchni. Kurczak się piecze i pachnie niesamowicie.
Z okazji 01.01.11r. przedstawiam wszystkim siebie :)
A także poranny bułkowy wypiek.
Z okazji 01.01.11r. przedstawiam wszystkim siebie :)
A także poranny bułkowy wypiek.
ale z Was laski ,pozdrawiam noworocznie :)
OdpowiedzUsuńFajnie Ciebie zobaczyć:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne babeczki!
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że mam już "swoje" lata.
OdpowiedzUsuńA Wy takie młode i takie śliczne :-)
Dzięki wszystkim :) i miłej niedzieli... cały czas mam wrażenie, że niedziela była wczoraj..
OdpowiedzUsuńWiewiórko, ja wczoraj ciągle byłam przeświadczona że mamy niedzielę. Miło Was widzieć;)
OdpowiedzUsuń