Jestem Mamą, jem francuskie Trufle na śniadanie
W dzisiejszym dniu od zaspanego piżamowca w postaci mojej Córci dostałam prezent, dla Mamy, od niej, od Syncia pewnie też... czekoladowe trufle, francuskie i rozpływające się w ustach. Małżon zrobił kawę z pianką i takim duetem przywitałam dzień, Dzień Mamy, dla mnie szczególnie szczególny bo obchodzę go już tylko (albo AŻ) jako mama a nie córka.
Wszystkim mamusiom w tym dniu życzę samej słodyczy i dużo radości!!!
Wiewióro ! Wielu wzruszeń, radości,dumy i sił do pokonywania trudności !
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia !
Wzruszające są życzenia od maluszków!
OdpowiedzUsuńCudne:) Najlepszego, Mamusiu:)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze raz. Bycie mama piękna sprawa - może jakaś wspólna akcja na tą cześć?!
OdpowiedzUsuńWiewióro, podpowiedz !
o to super pomysł!!! a co byś powiedziała na wspólne pieczenie ciasteczek? tzn Mały Łakomczuch w Kuchni by znowu zagościł. Zadaniem byłoby upieczenie razem z dzieckiem ciasteczek, kruchych, maślanych lub innych i opublikowanie posta w Dzień Dziecka o 19ej. Jeśli ktoś jeszcze miał by chęć piec z nami byłoby super :)
UsuńWszystkiego najlepszego mamo :)
OdpowiedzUsuń