Rabarbarowy placek na kefirze, z kruszonką czyli poWeekendowe Łakocie odc.12 i 3/4 :)

To kolejna propozycja z myślą bardziej o Córci i jej diecie. Na rozpisce od Pani Dr napisano, ze kefir jest dozwolony. Wiedząc to postanowiłam upiec jej i nam ciacho, z sezonowym rabarbarem i kilkoma mrożonymi truskawkami. Przepis znalazłam na blogu Yummy Lifestyle. Zmian prawie nie wprowadziłam. Ciasto jest banalnie proste w przygotowaniu. Wilgotne, puszyste, bardzo smaczne zarazem. Polecam dodatek kardamonu, faktycznie świetnie współgra z rabarbarem, oraz kruszonkę, idealnie dopełnia całości.

No i miara kubkowa przypadła mi do gustu.

Rabarbarowy placek na kefirze, z kruszonką

ciasto:
1 mały kubeczek (180 ml) (u mnie 200 ml) kefiru
3/4 kubka oleju rzepakowego
2,5 kubka mąki
1 kubek cukru
3 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia

6-7 łodyg rabarbaru (u mnie 3 łodygi i 10 truskawek)
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki mielonego zielonego kardamonu

na kruszonkę:
2 łyżki mąki
1 łyżka cukru
1 łyżka masła roślinnego 

Wszystkie składniki na ciasto łączymy za pomocą miksera lub rózgi. Rabarbar myjemy, obieramy, kroimy w niezbyt grube plastry, mieszamy z cukrem i kardamonem.
Z mąki, cukru i masła robimy kruszonkę. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto przekładamy na blachę, posypujemy rabarbarem i kruszonką.
Pieczemy ok 45-50 minut ale najlepiej po 35 minutach przeprowadzić próbę ciasta patyczkiem.
Ciasto studzimy i posypujemy cukrem pudrem.