Wielkie Uffff.... i pieczona kiełbaska z puree chrzanowym w towarzystwie pomidorów i sosu cebulowego
I stało się. Córcia poszła spać wpierw oczywiście dając mi w kość na spacerze. Zasnęła jedząc płatki więc nici z mycia paszczy... cóż rano wyszorujemy zębiska. Chwilkę odpocznę pisząc i biorę się za pieczenie kiełbasy i puree. Kolację mam zamiar zjeść pyszną... nie wiem tylko czy Małżon będzie zadowolony bo wybredne to stworzenie. Przepis tak jak już wspominałam pochodzi z książki Jamiego Olivera "Moje obiady". Choć nie mam tego w zwyczaju podaję dokładne proporcje gdyż wydaja mi się istotne.
Zaczynamy!!!
Potrzebne mi będą:
pęto kiełbasy skręcone w ślimak
1 kg obranych ziemniaków
pół pęczka szałwii
ząbek czosnku pokrojony drobniutko
oliwa
sól i pieprz
150 ml mleka
50 g masła
2 łyżki chrzanu
2 czerwone cebule
3 łyżki octu balsamicznego
kostka bulionowa
Kiełbasę wyjęłam z lodówki, czosnek i część listków szałwii powkładałam między jej zwoje.
Nagrzałam piekarnik do 200 st.C i włożyłam do niego naczynie wysmarowane oliwą z kiełbasą w środku (przed włożeniem skropiłam ją tłuszczem).
Ziemniaki obrałam i gotują się w osolonej wodzie.
Teraz idę pokroić cebulę. Uduszę ją na oliwie, pod przykryciem. Ma to trwać ok 15 minut. Odkryję garnek i wyłączę palnik. Gdy cebula będzie złocista dodam do niej ocet i będę gotowała aż cały wyparuje. Po tym czasie znowu włączę gaz, dodam 15 g masła, kostkę bulionową oraz 280 ml wody. Wszystko zamieszam. Sos będzie się gotował na małym ogniu aż zgęstnieje.
Cebula się dusi, ziemniaki zaraz odcedzę. Dodam do nich mleko, 35 g masła oraz chrzan. Doprawię solą i pieprzem. Zastanawiam się czy nie odłożyć połowy ziemniaków dla Małżona bez dodatków... chrzanu w ziemniakach może biedak nie przeżyć!
Rumianą kiełbaskę pokroję na kawałki, podam razem z puree i sosem cebulowym... może i pomidorek zawita na talerzu.
A teraz opinia moja, Małżona i Psiapsióły. Otóż danie było pyszne! kiełbasa rumiana, aromatyczna, sos wyborny, lekko wytrawny, ziemniaki z chrzanową nutką orzeźwiające i lekkie. Po prostu rewelacja!
Zaczynamy!!!
Potrzebne mi będą:
pęto kiełbasy skręcone w ślimak
1 kg obranych ziemniaków
pół pęczka szałwii
ząbek czosnku pokrojony drobniutko
oliwa
sól i pieprz
150 ml mleka
50 g masła
2 łyżki chrzanu
2 czerwone cebule
3 łyżki octu balsamicznego
kostka bulionowa
Kiełbasę wyjęłam z lodówki, czosnek i część listków szałwii powkładałam między jej zwoje.
Nagrzałam piekarnik do 200 st.C i włożyłam do niego naczynie wysmarowane oliwą z kiełbasą w środku (przed włożeniem skropiłam ją tłuszczem).
Ziemniaki obrałam i gotują się w osolonej wodzie.
Teraz idę pokroić cebulę. Uduszę ją na oliwie, pod przykryciem. Ma to trwać ok 15 minut. Odkryję garnek i wyłączę palnik. Gdy cebula będzie złocista dodam do niej ocet i będę gotowała aż cały wyparuje. Po tym czasie znowu włączę gaz, dodam 15 g masła, kostkę bulionową oraz 280 ml wody. Wszystko zamieszam. Sos będzie się gotował na małym ogniu aż zgęstnieje.
Cebula się dusi, ziemniaki zaraz odcedzę. Dodam do nich mleko, 35 g masła oraz chrzan. Doprawię solą i pieprzem. Zastanawiam się czy nie odłożyć połowy ziemniaków dla Małżona bez dodatków... chrzanu w ziemniakach może biedak nie przeżyć!
Rumianą kiełbaskę pokroję na kawałki, podam razem z puree i sosem cebulowym... może i pomidorek zawita na talerzu.
A teraz opinia moja, Małżona i Psiapsióły. Otóż danie było pyszne! kiełbasa rumiana, aromatyczna, sos wyborny, lekko wytrawny, ziemniaki z chrzanową nutką orzeźwiające i lekkie. Po prostu rewelacja!
Komentarze
Prześlij komentarz
Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(